Zagubieni

Zagubieni – rozdział 2

Od kiedy przyjechał do Trójmiasta czuł nieokreślony niepokój. Jakby zaraz miało coś się stać. Nie miał żadnych zdolności jasnowidzenia, więc to pewnie po protu nerwy. Ale z jakiego powodu? Jego najlepszy przyjaciel żeni się – to nie jest powód do nerwów, tylko do radości. Nie obawiał się, że żona odbierze mu czas, jaki mógłby mu …

Czytaj więcej

Zagubieni – rozdział 1

Lot z Oslo był opóźniony. Kiedy Ulv wysiadł z samolotu na lotnisku w Rębiechowie, zbliżała się północ. Nie przejmował się tym, miał jeszcze cały dzień na ewentualne przygotowania. Jego ludzie byli w Polsce już od trzech dni i zajęli się wieczorem kawalerskim. To był główny powód, dla którego porzucił domowe pielesze i ruszył na południe. …

Czytaj więcej