Saga Dark

Zagubieni – rozdział 2

Od kiedy przyjechał do Trójmiasta czuł nieokreślony niepokój. Jakby zaraz miało coś się stać. Nie miał żadnych zdolności jasnowidzenia, więc to pewnie po protu nerwy. Ale z jakiego powodu? Jego najlepszy przyjaciel żeni się – to nie jest powód do nerwów, tylko do radości. Nie obawiał się, że żona odbierze mu czas, jaki mógłby mu …

Czytaj więcej

Zagubieni – rozdział 1

Lot z Oslo był opóźniony. Kiedy Ulv wysiadł z samolotu na lotnisku w Rębiechowie, zbliżała się północ. Nie przejmował się tym, miał jeszcze cały dzień na ewentualne przygotowania. Jego ludzie byli w Polsce już od trzech dni i zajęli się wieczorem kawalerskim. To był główny powód, dla którego porzucił domowe pielesze i ruszył na południe. …

Czytaj więcej

Wlad

To nie był dobry czas. Katastrofa goniła katastrofę. Zaczęło się od doniesień prasowych, w których roiło się od politycznych oskarżeń. Wprawdzie wilkołaki nie ingerowały w ludzkie rządy, ale wydarzenia, znane później jako Praska Wiosna, miały wpływ na wszystkich w Europie Wschodniej, niezależnie od rasy i pochodzenia. Potem dowiedział się, że w Pradze gości delegacja z …

Czytaj więcej

Dorota

Mieszkanie u Eustachego zaczęło być dla Doroty niewygodne. Miała swoich ochroniarzy, którzy nie odstępowali jej na krok, co mogło się wydawać przejawem troski, ale ona odbierała to jako wścibstwo starego wampira, który musi wiedzieć o niej wszystko.

Wlad

Piter przywitał delegację z Archangielska pluchą, ale goście nie narzekali. I tak było tu cieplej, a jako wilkołaki mieli większą odporność, nie tylko na pogodę. Beta z północy miał ze sobą trzy wilki.

Anna

Wójt szedł polną drogą w kierunku małej chatki pod lasem. Musiał odwiedzić babkę, właściwie praprapra- i nie wiadomo ile jeszcze tego pra- babkę. Zawsze podejrzewał, że była wiedźmą, taką prawdziwą. No bo, jak to możliwe, że jeszcze żyła, kiedy jego babka i prababka, które pamiętał, dawno pomarły?

Tom

Tomasz pamiętał, co mówił rodzicom i faktycznie wspomniał o wiedźmie. Ale z jego relacji wyglądało to tak, że wiedźma była młoda i piękna, i po prostu ją wykorzystywał. Oczywiście rodzice podchodzili sceptycznie do jego wyjaśnień.

Max

Spojrzenie Maxa prześlizgiwało się po zgrabnej sylwetce dziewczyny. Szła tuż przed nim w skąpej sukience, kręcąc ładnie zaokrągloną pupą. Kierowali się do jednej z sypialni szefa. Nie będzie już tak pewna siebie, kiedy będą wracać. Kiedy szef sprawdzał swoją przyszłą partnerkę, Max stał przy drzwiach, tak jak miał przykazane i cieszył się spektaklem. Szef rozebrał …

Czytaj więcej

Jolanta

„Nie ma to jak Kanary, słońce, morze i jędrny chochlik pod siodłem” – pomyślała Jolanta unosząc się rytmicznie na męskim ciele.  Trochę szkoda, że to nie jej chochlik z Trójmiasta, ale nie mogła go zabrać. Opętanie minie po jakimś czasie i jeśli kiedyś wróci do tej dziury, to będzie musiała pętać go na nowo. Miała …

Czytaj więcej

Tom

Tom obudził się nagle. Otworzył oczy i potoczył wzrokiem po sypialni. Nieznanej sypialni. Chociaż, może miała w sobie coś znajomego, układ pokoju, półki z książkami, firanka. Przetarł powieki i poczuł głuche dudnienie z tyłu głowy. Cała potylica pulsowała bólem. Gardło miał zaschnięte, w oczach piasek. Jeszcze raz przetarł twarz i zaczął układać w pamięci, co …

Czytaj więcej